GSS,  Sudety

GSS 2023 – podsumowanie

„Dzięki temu, że w życiu nie możemy mieć wszystkiego na raz, to po prostu musimy delektować się chwilą, aby za jakiś czas pójść dalej.”

Ewelina Gac

Teraz po upływie kilku miesięcy mogę podsumować projekt.

Zakończyłem przejście Głównego Szlaku Sudeckiego w 16 dni, o dwa dni szybciej niż planowałem.

Dlaczego? Tak po prostu wyszło. Czułem się świetnie, szło mi się dobrze. Niektóre miejsca bardziej mnie ciągnęły dlatego trochę więcej przeszedłem, ale opłacało się.

Czy było warto? To zupełnie inne góry. Warto było je przejść. W niektóre miejsca napewno wrócę przy okazji innych wypraw. Często na szlaku są odcinki, którymi chodzi bardzo mało ludzi, bywały dni, że nie spotkałem żadnej osoby.

Czy warto chodzić samemu? Jeśli się nie boisz i czujesz się bezpiecznie (a w górach tak może być) warto, mówię to z cąłym przekonaniem. Zamierzam częściej tak chodzić, co nie znaczy, że rezygnuje z towarzystwa innych, nie. Chodzenie z innymi to zupełne inne patrzenie na otaczającą cię przyrodę. Idąc samemu umysł zaczyna inaczej pracować, inaczej odbiera to co cię otacza i masz czas na bycie z sobą. Chociaż pierwsze dni mogą być ciężkie, jeśli wcześniej tego nie robiłeś.

Na co trzeba uważać chodząc samemu? Napewno na drogę, aby nie zgubić szlaku. Chciaż idąc jednym kolorem jest to trudniejsze. Trzeba mieć też ze sobą wszystko co może być potrzebne w razie urazu, mi nie było tym razem, ale życie różne rzeczy niesie.

Czego nie warto? Nie warto gonić. Zauważyłem, że im więcej kilometrów robiłem, tym mniej radości miałem, mniej zdjęć robiłem i mniej pamiętam z danego odcinka. Dołożyłbym tak z 5 dni jeszcze było by dobrze. Trzeba dać sobie czas na złapanie tej pozytywnej energi. Chyba że zależy Wam tylko na przejściu, to można to skrócić do 10dni.

Baza noclegowa bradzo dobra, mniej schronisk niz w Beskidach, ale więcej miasteczek i prywatnych kwater.

Plan trasy miałem na kilka dni reszta jak wyjdzie, podział poniżej pokazuje jak wyszło. :))) cudnie. Niektóre odcinki za długie, ale nie było za krótkich. Jak pisałem wcześniej, większa radośc z nich.

Obecnie zakończyłem trzy projekty:

1. Przejście Głównego Szlaku Beskidzkiego

2. Przejście Głównego Szlaku Świętokrzyskiego

3. Przejście Głównego Szlaku Sudeckiego

Kolejne plany będą krótsze, ale conajmniej tygodniowe, na krócej, można iść, ale dopiero po trzech dniach zaczynam czuć drogę.

Noclegi, trasa i koszty na GSS

Wszystkie zdjęcia z całej wyprawy, z podziałem na dni. Miłego oglądania. Zaznaczam, że nie jestem fotografem.

Do zobaczenia na szlaku.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *